Krzynio |
Wysłany: Sob 8:13, 11 Cze 2005 Temat postu: Zmiany w kadrze Zagłebia |
|
W Zagłębiu czas pożegnań. W nowym sezonie w drużynie z Sosnowca nie zagrają już Aleksandar Madziar i Paweł Lisiecki. Niepewny swojej przyszłości w klubie jest też Marcin Warakomski.
O decyzjach sztabu szkoleniowego piłkarze dowiedzieli się przed wczorajszym treningiem.
- Madziar to dobry zawodnik, niezły technicznie. W drugiej lidze jego styl gry jednak nie zawsze jest przydatny dla zespołu. Poleciłbym go do ekstraklasy. Lisiecki? Nie sprawdził się - tłumaczy trener Krzysztof Tochel.
Warakomski na razie zostaje w zespole (ma ważny kontrakt). - Będę szukał prawego obrońcy. Chciałbym, żeby był lepszy zarówno od Warakomskiego, jak i Arkadiusza Kłody [Zagłębie interesowało się Przemysławem Cichoniem z Korony Kielce - przyp. red.]. Warakomski będzie żył w niepewności do 10 lipca. Chyba że wcześniej sam znajdzie sobie klub - dodaje szkoleniowiec.
W przerwie letniej zespół ma wzmocnić czterech-pięciu zawodników. Zagłębie szuka piłkarzy właściwie do każdej formacji, także bramkarza. Działacze chętnie widzieliby w Sosnowcu Sebastiana Nowaka z Ruchu Chorzów, ale ten ma ważny kontrakt, a na dodatek propozycje z kilku klubów ekstraklasy. - Marcin Bęben nie może spać spokojnie - przyznaje trener.
Działacze klubu z Sosnowca byli zainteresowani pozyskaniem nigeryjskiego napastnika Wasiu ze Szczakowianki Jaworzno, ale zdaniem Wojciecha Rudego, dyrektora klubu, ten pomysł już upadł. Szanse na podpisanie kontraktu ma za to Krzysztof Butryn, 24-letni pomocnik MKS-u Mława.
Do kadry ma też dołączyć dwóch juniorów. Trener nie wyklucza, że będą nimi Marcin Smarzyński i Tomasz Szatan. - W rundzie wiosennej graliśmy tak często, że nie miałem nawet czasu, żeby zaprosić jakiegoś juniora na trening - tłumaczy trener.
Z obecnej kadry kontrakty kończą się Tomaszowi Łuczywkowi i Dawidowi Skrzypkowi, trener podkreśla, że obu chce zatrzymać w Sosnowcu.
Tochel nie godzi się także na odejście Marcina Lachowskiego (Korona Kielce?) i Mariusza Ujka (kusi go menedżer pracujący na rynku skandynawskim). - Jeżeli mamy walczyć w przyszłym sezonie o awans, to nie możemy tracić najlepszych zawodników. Wszystko zależy jednak od zarządu - wzdycha szkoleniowiec. |
|